Autor |
Wiadomość |
Lauren Felton
Gość
|
Wysłany:
Czw 19:28, 15 Maj 2008 |
 |
A oto mały, pełny bujnej roślinności skrawek Zakazanego Lasu.
Radzę się tu nie zapuszczać bez pozwolenia, w szczególności gdy nie chcesz mieć do czynienia z niebezpiecznymi, leśnymi stworzeniami takimi jak wilkołaki... |
|
|
|
 |
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:03, 23 Maj 2008 |
 |
Gdy znalazła się gdzieś głęboko w Zakazanym Lesie usiadła na pieńku.
Zaczęła płakać w bluzkę wyobrażając sobie jaka była głupia marząc o Justinie.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Paulo Le Costiciano
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:06, 23 Maj 2008 |
 |
Paulo szedł dalej za tą tajemniczą postacią i usłyszał płacz. Pomyślał, że to jakieś zwierzę coś komuś zrobiło lub coś gorszego (w lesie nigdy nic nie wiadomo...) i podbiegł do niej. Zobaczył, że to Michelle. Powiedział, na przemian rozglądając się dookoła i patrząc na nią:
-Coś się stało...? |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:07, 23 Maj 2008 |
 |
Michelle natychmiast przestała płakać i otarła łzy bluzką:
- Nie nic się nie stało.. - powiedziała - Ty jesteś Paulo? Syn tego gościa od mugoloznawstwa? - zapytała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Paulo Le Costiciano
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:09, 23 Maj 2008 |
 |
-Ta, jestem syn nauczyciela szlamoznawstwa...-powiedział do niej szyderczo-A Ty jesteś...? |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:18, 23 Maj 2008 |
 |
- Mugolem? - zapytała - Nie, jestem czystej krwii - rzuciła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Paulo Le Costiciano
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:19, 23 Maj 2008 |
 |
-Chodziło mi o imię i dom-powiedział, lekko się uśmiechając-Ja jestem ze Slytherinu i chociaż matka była mugolką i właściwie dlatego nie nawidzę mugoli. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:20, 23 Maj 2008 |
 |
- A to przepraszam - szepnęła - Michelle Hyde, Gryffindor - przedstawiła się |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Paulo Le Costiciano
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:23, 23 Maj 2008 |
 |
-Fajnie. To... Czemu płakałaś?-spytał troskliwie, usiadłszy koło niej. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:24, 23 Maj 2008 |
 |
- Osobista sprawa... - mruknęła - Przepraszam, ale nie chcę o tym rozmawiać..chyba się nie obrazisz? - zapytała z nadzieją w głosie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Paulo Le Costiciano
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:27, 23 Maj 2008 |
 |
-Okej-powiedział i miał chęć ją przytulić, ale nie wiedział, czy ona tego chce. Jednak coś go tchnęło i przytulił ją.
-Oj.. Przepraszam...-powiedział i odsunął się. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:29, 23 Maj 2008 |
 |
- Nie szkodzi.. - powiedziała do Paula |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|