Autor |
Wiadomość |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 18:40, 15 Maj 2008 |
 |
Wspinasz się, i wspinasz..56 schodek (...), 78 schodek.. (...) jest 100 schodek i jesteś na szczycie!!
Tylko stąd zobaczysz piękne widoki na Hogwart, normalnie jak na rzeczywistej mapie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Nie 10:52, 18 Maj 2008 |
 |
Phoebe weszła na Wieżę Widokową trochę zdyszana, ponieważ miała bardzo dobrą kondycję. Zaczęła patrzeć na piękny krajobraz. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Nie 10:58, 18 Maj 2008 |
 |
Weszła na wieżę i zauważyła dziewczynę:
- Hej Phoebe, co tam? - powiedziała
Długo oczekując odpowiedzi od dziewczyny zdziwiona opuściła wieżę. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle Hyde dnia Nie 11:05, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:58, 18 Maj 2008 |
 |
- A jakoś leci- powiedziała z wesoła- a u ciebie.? |
|
|
|
 |
Vanessa Rosenberg
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:06, 18 Maj 2008 |
 |
Van weszła na wieżę po drodze licząc wszystkie schodki.
Gdy dotarła na górę, zaobserwowała widok, a potem wyjęła z torby podręcznik do Mugoloznawstwa i zaczęła się uczyć. |
|
|
|
 |
Vanessa Rosenberg
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:37, 20 Maj 2008 |
 |
Odstęp czasu
Vanessa zaczęła męczyć się wchodząc po schodkach.
- Pierwszy... Drugi... - liczyła - Osiemdziesiąty czwarty... - wyduszała z gardła, które powoli zaczynało ją pobolewać.
Gdy dotarła na górę, usiadła wygodnie na marmurowym parapecie od jednego z większych okien.
Była torchę przestraszona, ze w każdej sekundzie może... Po prostu spaść i po niej.
Jednak to wyjście nie zmusiło ją do zejścia z niebezpiecznego miejsca.
Wygrzebała z torebki książkę od Astronomii, którą przed chwilą wykradła z wieży i zafascynowana pochłonęła każdy swój skrawek duszy w podręczniku. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 12:26, 22 Maj 2008 |
 |
Michelle wspięła się na wieżę widokową.
Oparła się ramionami na krawędzi wieży i zaczęła obserwować Bijącą Wierzbę.. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle Hyde dnia Czw 12:26, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Czw 12:38, 22 Maj 2008 |
 |
Justin z zamiarem narysowania widoku z wierzy wszedł na nią. Zobaczył Michelle. Przystanął na chwilę, ale szybko do niej podszedł.
- Cześć Michelle. - powiedział patrząc przed siebie. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 12:39, 22 Maj 2008 |
 |
- O, cześć - powiedziała nieśmiało |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Czw 12:40, 22 Maj 2008 |
 |
- Co..tam? - zapytał lekko skrępowany. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 12:44, 22 Maj 2008 |
 |
- Aa..e...wszystko w porządku - wymamrotała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Czw 12:46, 22 Maj 2008 |
 |
- To...fajnie. - uśmiechnął się. - Masz naturalną urodę wiesz? Mogę Cię narysować? Zobaczysz. - mówił dalej się uśmiechając. |
|
|
|
 |
|