Wieża widokowa

Katrin wbiegła jak najszybciej potrafiła na wieżę. Usiadła na balustradzie i zaczęła patrzeć się w dal.

Emma weszła na wieżę. Miała wszystkiego dosyć. Chciała siedzieć i płakać. Oparła się o balustradę i patrzyła w dal...

Maddie wbiegła ostrożnie po schodach na samą górę. I tak jak chciała, była tam Emma.
Schowała za plecami kubek dla przyjaciółki, a sama zaczęła sączyć czekoladę.
- Pewnie chcesz trochę? Nie martw się, nie zapomniałam o Tobie. - uśmiechnęła się i podała Emmie jej napój. W towarzystwie swojej przyjaciółki, Maddie czuła się znacznie lepiej.

- Dzięki... - powiedziałą i wzięła od Maddie czekoladę. - Nadal jestem w beznadziejnym nastroju... - wytłumaczyła.

- Ja też się dzisiaj nie najlepiej czuję... - westchnęła i oparła łokcie o zimną, metalową balustradę.

Po chwili

- Trzymaj się, do zobaczenia. - przytuliła Emmę przyjacielsko i pośpiesznie zbiegła z wieży.

Katrin weszła na wieżę i usiadła na balustradzie.
Po pewnym czasie wyszła.

Emma przyszła na wieżę. Usiadła na balustradzie i trzymała się jej by nie spaść. Zaczęła oglądać panoramę Hogwartu.

Maddie wbiegła schodkami na sam szczyt wieży. Usiadła na marmurowej posadzce tuż pod oknem i zaczęła zajadać się pysznym, słodkim, czekoladowym eklerkiem, aż jej się usta ubrudziły. (xD)

Po pewnym czasie wyjęła z torby miodowe toffi i zaczęła schodzić na dół z wieży zajadając się kolejnym smakołykiem.

Emma weszła na wieżę. Ostatnimi czasy było to miejsce gdzie uwielbiała przesiadywać. Usiadła na balustradzie tyłem do wejścia na wieżę, a nogi miała po stronie zewnętrznej. Trzymała się rękami balustrady i oglądała panoramę Hogwartu.

Katrin weszła po schodkach na wieżę i usiadła na balustradzie.

Weszła na wieżę widokową i pomachała do Katrin.
Zerknęła na błonia w poszukiwaniu Maddie..
Miała bardzo fajny pomysł..
Zesza szybko z wieży.