Autor |
Wiadomość |
Lauren Felton
Gość
|
Wysłany:
Śro 14:57, 21 Maj 2008 |
 |
Długi, drewniany stół stojący w najbardziej widocznym miejscu w Wielkiej Sali.
Siedzą tu nauczyciele, gdy chcą coś przekąsić, lub ogłasza coś dyrektor. |
|
|
|
 |
|
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 12:28, 22 Maj 2008 |
 |
Scarlet zagościła w Wielkiej Sali przy stole nauczycieli.
Nałożyła sobie sałatkę z warzyw i zjadła szybko.
Popiła winem i wyszła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lauren Felton
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:07, 01 Cze 2008 |
 |
Lauren weszła do Wielkiej Sali i usiadła wygodnie przy stole dla nauczycieli. Rozejrzała się w poszukiwaniu czegoś na kolację. W oko wpadła jej apetyczna sałatka, więc nałożyła jej trochę na swój talerz.
Gdy zdjadła ze smakiem, popiła to rumem i opuściła salę. |
Ostatnio zmieniony przez Lauren Felton dnia Nie 21:08, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
Lauren Felton
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:51, 06 Cze 2008 |
 |
Odstęp czasu
Lauren weszła do Wielkiej Sali. Usiadła przy stole dla nauczycieli.
Nałożyła na talerz jakieś soczyste warzywa. Zjadła, napiła się wina i wyszła. |
|
|
|
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 20:11, 10 Cze 2008 |
 |
Scarlet weszła do WS. Usiadła na swoim siedzeniu przy stoliku nauczycieli.
Poprawiła tiarę i nałożyła sobie trochę świeżych warzyw. Na deser zjadła porcję owoców, wszystko popiła sokiem pomarańczowym i wyszła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lauren Felton
Gość
|
Wysłany:
Czw 21:20, 19 Cze 2008 |
 |
Lauren przyszła do Wielkiej Sali. Zajęła swoje miejsce przy stole. Wypiła duży kielich rumu i "wrzuciła sobie na ząb" dzisiejszą kolację.
Posilona poprawiła tiarę i powoli opuściła pomieszczenie. |
|
|
|
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Nie 9:38, 22 Cze 2008 |
 |
Scarlet przyszła do WS na śniadanie.
Pierwsze co zrobiła to wypiła dwie szklanki wody niegazowanej.
Potem, gdy już trochę otrzeźwiała zjadła naleśniki z serem i śmietaną.
na deser nałożyła sobie sałatkę owocową.
Gotowa wyszła z WS. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sapphire Avain
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej przeszłości.
|
Wysłany:
Śro 19:44, 16 Lip 2008 |
 |
Sapphire podeszła do stołu nauczycielskiego. Usiadła na swoim zwykłym miejscu, wybrała wyjątkowo krwawy befsztyk, nałożyła go sobie na talerz i zaczęła powoli jeść. Nie czuła nic poza małą ilością krwi, ale czynność ta była nawet przyjemna, więcc postanowiła dokończyć jeść. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 19:44, 16 Lip 2008 |
 |
Młoda, zgrabna, skąpo ubrana kobieta o długich kruczoczarnych włosach wkroczyła do sali budząc powszechne zainteresowanie uczniów. Nikt dotychczas jej tu nie widział, ale ponieważ ruszyła w kierunku stołu dla nauczycieli dla wszystkich stało sie jasne kim była. Zagadką pozostała tylko kwestia czego będzie w tej szkole nauczać.
Pewnym krokiem podeszła do stołu gdzie zastała znajomą jej twarz. Przysiadła się blisko oczekując na podanie posiłku i przyglądała się Profesorce.
- Witaj Avain - powiedziała nie wiedząc jakiej reakcji może sie spodziewać i włożyła do ust parę zielonych winogron |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misteria Voland dnia Śro 19:56, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Sapphire Avain
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej przeszłości.
|
Wysłany:
Śro 19:48, 16 Lip 2008 |
 |
Sapphire odłożyła z brzękiem widelec i nóż i obróciła głowę w stronę niespodziewanej towarzyszki.
Przez chwilę patrzyła na nią w milczeniu, całkowicie zbita z tropu, aż w końcu opanowała się.
- Voland? - zapytała cicho. - Co ty tu robisz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 20:00, 16 Lip 2008 |
 |
- Wolałabym po prostu Misteria - powiedziała zniżając głos - nazwisko Voland nie jest ostatnio dobrze przyjmowane, o czym kto jak kto ale ty powinnaś najlepiej wiedzieć
Omiotła wzrokiem salę, uszczknęła sobie pare kolejnych soczystych winogron i powiedziała:
- Potrzebowano zastępstwa po Cyrilli, a kto mógł ją lepiej zastąpić niż ja. OPCM to jedyna rzecz w której jesteśmy podobne - powiedział przyglądając sie towarzyszce
- Cieszę się że Cię widzę Sapphire. Ile to my się już wieków nie widziałyśmy? Z resztą mniejsza z tym grunt, ze będziemy razem pracować. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misteria Voland dnia Śro 20:23, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Sapphire Avain
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej przeszłości.
|
Wysłany:
Śro 20:04, 16 Lip 2008 |
 |
Sapphire wróciła do befsztyku.
- Masz rację, wiele wieków już minęło - odparła szorstko. - A ty nic się nie zmieniłaś. Wciąż ta sama: wystylizowana na młódkę w wieku niemalże sześciuset lat, skąpo ubrana... i nadal pewna siebie. Stare, choć nie takie dobre czasy, Misterio. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|