Lodziarnia Florean Fortescue

- Taak. + 18. - zaśmiała się Emma.

- Jeżeli do nightclubu nie wpuszczają, a tu tak... To zakaz by się przydał. - powiedziała ze śmiechem.

- Ale to chyyba niezbyt dobry pomysł - stwierdził po chwili Jason. - Lody są tu tak dobre, że nie można się im oprzeć, a gdyby lodziarnia miała ograniczenia wiekowe, nie mogłoby nas tu być.

- Noo tak... Masz rację, masz świętą rację. - zaśmiała się Emma.

- Kto powiedział, że nie... - uśmiechnęła się tajemniczo xD. - Jason, zakład, że mnie i Emmę wpuszczą do nightclubu? - zaczęła się śmiać.

- oO! Ta jaki zakład wymyśliła! - powiedziała Emma ze śmiechem. - Nie no... Ale dobra. Jason, zakład? - zaśmiała się.

Jason zastanowił się przez chwilę.
- A o co? - zapytał podejrzliwie. W środku miał chęć sprawdzić, czy wpuszczą je do nightclubu, ale wolał się trochę potargować.

- O co? - spytała Emma Maddie po chwili.

- Hmm... - zaczęła się zastanawiać.

- A o co ty byś się chciał założyć? - spytała Emma z lekkim śmiechem Jasona.

- Sam nie wiem... - zamyślił się. - Pieniądze są przestarzałe, a o samo przekonanie... nie, to nie wystarczy...

- A o co się można zakładać jeszcze jak nie o pieniądze lub przekonanie? - powiedziała Emma zastanawiając się. - Zadanie... Jakieś... Nie to przestarzałe... - mówiła sama do siebie.