Lodziarnia Florean Fortescue

- Nie ma to jak lody..W sumie chyba zwariowałam, ale nie mogę się doczekać rozpoczęcia roku i lekcji. Brakuje mi trochę nauki.. - mruknęła jedząc loda

-Mi tak samo. Po prostu jesteśmy szalone..- uśmiechnęła się.
-Mich, opowiadaj jak było na Malcie. Ale ze szczegółami- powiedziała z uśmiechem do przyjaciółki po czym zaczęła jeść loda.

- No na Malcie było bardzo fajnie. Mieszkałam razem z Nicole w jednym pokoju w 3 gwiazdkowym hotelu. Jedzenie było dobre, choć momentami miałam dość makaronu.. Razz

Szkoła była bardzo fajna, nauczycielka poprostu boska, a znajomi (niestety mugole) też byli do zniesienia. Pogoda gorąca, opaliłyśmy się, jak widać, więc wyjazd się udał. A ty co robiłaś w tym czasie, kiedy mnie nie było? - zapytała kończąc loda

-No to super wakacje. A jeździłam to tu, to tam. Raz pojechałam z rodzicami do Grecji, potem do takiej nadmorskiej miejscowości, a potem z Jasonem zabraliśmy się do mojej babci, która mieszka w górach..-uśmiechnęła się po czym skończyła jeść loda.
Spojrzała na zegarek.
-Przepraszam Mich, muszę już lecieć. Do zobaczenia, pa- objęła ją przyjaźnie po czym wyszła z lodziarni.

- To bardzo fajnie - powiedziała i dokończyła loda - To pa Natalie! - objęła ją mocno i sama wybiegła z Lodziarni.