Szkolny park

Michelle przyszła do parku, gdy pogoda się umiarkowała.
Rozsiadła się na ławce pod drzewem liściastym i wsłuchiwała się w śpiew ptaków.

Maddie przyszła do szkolnego parku. Rozejrzała się i zobaczyła jakąś dziewczynę. Nie wiedziała kto to jest, ponieważ osoba stała tyłem do Maddie.
- Cześc, jestem Ma... - przerwała, bo zauwarzyła, że to jest Michelle. - Michy! - krzyknęła szczęśliwa widząc przyjaciółkę. - Jak my się dawno nie widziałyśmy! - przytuliła mocno gryfonkę.

Zobaczyła szczęśliwą Maddie i również się rozweseliła tuląc przyjacielsko Puchonkę:
- Maddie, hej! - krzyknęła - Kiedy przyjechałaś? Czemu nic nie powiedziałaś, przyszłabym po ciebie na peron! - powiedziała z uśmiechem

- Oj tam... - uśmiechnęła się. - Nieważne... ale opowiadaj jak tam wakacje! - powiedziała.

- Narazie siedzę w szkole, ale już 30 wyjeżdżam razem z Nicole na 3 tygodnie na Maltę, w celu nauki języka angielskiego. To znaczy się Nicole ma się podszkolić, a ja mam pilnować, aby nic nie wywinęła. Ale trochę też się nauczę, bo rodzice twierdzą, że znajomość tego języka jest straaaasznie ważna. - zaśmiała się - Ale kraj jest ciepły, więc będzie fajnie. Napewno wam coś przywiozę, to znaczy się tobie, Natalie, Emmie i Jasonowi. - zapewniła ją

- Zazdroszczę Ci! Ja to będę gnić w tej szkole już chyba do końca wakacji... - westchnęła.

Michelle westchnęła i powiedziała:
- Ja narazie gniłam tu przez miesiąc..Ale teraz jadę! Musimy się przygotować. Ale ja będę za wami tęsknić.. - skończyła z przemiłym uśmiechem

- Taaak, jeszcze bardziej mnie nakręcaj! Coraz bardziej Ci zazdroszczę! - zaśmiała się.

- Ale będzie mi fajnie! Chłopcy, słoneczko, wakacje!!! - wymieniała w śmiechu - No i jak? Zazdrościsz mi??? - pytała powoli uciekając przed Maddie

- Oż, ty... - zaczęła się śmiać i gonić Michelle. - Jak Cię złapię, to wycisnę z Ciebie wszystkie soki, a potem zamorduję w męczarniach! (xD) - rozbawiona goniła przyjaciółkę.

Michelle śmiała się i uciekała coraz szybciej, aby Maddie nie mogła jej dogonić.
Wreszcie potknęła się o mały kamień na trawie, upadła i zaczęła się śmiać, wiedząc, że Maddie zaraz ją "zakwasi".

- MUAHAHAHA! - zaśmiała się złowieszczo (xD) - Mam Cię!