Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:11, 25 Maj 2008 |
 |
Melinda również skierowała się do zamku, od czasu do czasu spoglądając w niebo. |
|
|
|
 |
|
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 15:50, 26 Maj 2008 |
 |
Maddie wybiegła z lasu i znalazła się na błoniach. Po chwili skierowała się do ogrodu. Gdy już tam doszła, usiadła wygodnie na ławeczce i zaczeła oczekiwać na Caroline. Dziewczyna długo się nie pojawiała, więc Maddie postanowiła nie marnować czasu i udała się do biblioteki torchę się pouczyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 19:55, 26 Maj 2008 |
 |
Mel weszła z Natalie do Ogrodu. Już bez Caroline, którą podprowadziły do jej domu.
- Nie wiem wogóle co jej się stało... - powiedziała może musi odpocząć.
Usiadał an najbliższej ławeczce, jeszcze się uspokajając. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:56, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 19:56, 26 Maj 2008 |
 |
-Nie martw się...już wszystko w porządku- uśmiechnęła się do Caroline.
-To było przemęczenie, teraz musi tylko zwyczajnie odpocząć- powiedziała swobodnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 19:59, 26 Maj 2008 |
 |
- Wiesz co, może choć do Hogsmead. Miałam wczoraj kupic sobię troche słodyczy, ale zapomniałam portfela - zaśmiała się. Potem możemy pójść do Kawiarenki. Co Ty na to?- spytała uśmiechając się do Natalie. |
|
|
|
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 20:03, 26 Maj 2008 |
 |
-Jasne- uśmiechnęła się z entuzjazmem po czym wstała z ławki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:04, 26 Maj 2008 |
 |
Obydwie Gryfonki skierowały się w stronę Hogsmeade. |
|
|
|
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 21:53, 26 Maj 2008 |
 |
Maddie weszła do ogrodu. Zapach kwiatów mieszał się z zapachem słodkiego eklera, którego jadła Maddie.
Usiadła na ławeczce obserwując Księżyc, który przypominał rogalik, i gwiazdy, które kojarzyły się Maddie z rozsypanym, drobnym makiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 21:59, 26 Maj 2008 |
 |
Mel zmieniła zdanie zamiast pójść do Pokoju Wspólnego Gryfonów weszła do Ogrodu. Z daleka zobaczyła Maddie i od razu się do niej podeszła.
- Hej, Maddie - powiedziała wesoło, kładąc obok kubek ze swoją gorąca czekoladą i książki. |
|
|
|
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 22:01, 26 Maj 2008 |
 |
- Cześć, Melinda! - powiedziała i skończyła jeść eklerka - Co u Ciebie? - spytała sympatycznie uśmiechnięta. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:04, 26 Maj 2008 |
 |
- Nic ciekawego, oprócz tego że najdałam się strachu w związku z Caroline - westchnęła i sięgnęła do torby po eklerka. Upiła łyk czekolady.
- A co z tym chłopakiem, którego widziałam w skrzydle? Nie wyglądał najlepiej - powiedziała zmartwionym głosem. |
|
|
|
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 22:07, 26 Maj 2008 |
 |
- Już jest z nim lepiej. Pani Pomfrey mu pomogła. - odpowiedziała - Ale w pewnym momencie stracił puls i myślałam, że... Umrze... - powiedziała odwracając wzrok w stronę wieży, w której znajdował się szkolny szpital. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|