Jezioro i jego okolice

- Chyba jest u każdego tak samo. A właśnie masz w Hogwarcie jakąś najlepszą przyjaciółkę? - spytała z uśmiechem.

-Mam paru zaufanych przyjaciół. Ostatnio trochę się oddaliliśmy, szkoła, nowe obowiązki- powiedziała.

- Na pewno niedługo się zobaczycie. - stwierdziła z uśmiechem.
- Jest mi bardzo przykro ale muszę się jeszcze położyć głowa. - powiedziała i ruszyła na ławkę gdzie położyła się na swojej ukochanej poduszce. Przymknęła oczy i usnęła.

-Jasne, miłego snu- zaśmiała się.
-Cześć- pomachała koleżance i poszła do zamku.

Gość

Caroline weszła na błonia.
- Nat zaczekaj. - krzyknęła za Nat.
- Hejka. - objęła ją przyjaźnie.

Ash podniosła się i przetarła oczy.
- Jak ja mogłam tu spać? - spytała sama siebie. Po chwili podeszła do sióstr.
- Melody, Mandy Wstawajcie. - powiedziała z uśmiechem budząc je.

Odstęp:

- Okej. Jak nie to nie. - powiedziała zabrała kota i swoje rzeczy po czym ruszyła do zamku.Konkretniej do biblioteki.

Odstęp:

As weszła nad Jezioro. Zobaczyła swoje śpiące siostry i załamała ręce. Podeszłą do Mandy.

- Mad wstawaj! - powiedziała szarpiąc za ramiona siostrę.
- * One chyba zwariowały* - pomyślała w myślach.

- Obudź się jest już po 10.00. - powiedziała lekko zdenerwowana.

Mandy poczuła jak ktoś ją szarpie.
- No co znowu...? - spytała z zamkniętymi oczami przewracając się na brzuch.

- Bo musisz już wstać. - warknęła Ash.
- Jest już późno. - powiedziała patrząc na zegarek.

- Mmm.... A która? - spytała otwierając oczy, i patrzą zza burzy włosów na siostrę.

- Dokładnie 10.49. - odparła Ash pokazując siostrze zegarek.