Jezioro i jego okolice

Jej włosy łagodnie powiewały na wietrze, a oczy błyszczały wesoło. Czuła, że ten wieczór jest magiczny.

- Napewno... - odparła - A oni... Wrócili do zamku... - powiedziała i westchnęła, a po chwili szczelniej okryła się swtrem.

Gość

- Ah..Nie rozumiem..no ale cóż...Może chcesz pobyć sama? Nie chcę Ci się narzucać- powiedział i zobaczył w pobliżu Natalie, ale na razie czekał na odpowiedź Emmy

- Nie narzucasz się.... Ale widzę, że masz ważne sprawy. - powiedziała i mimo drgawek szeroko się uśmiechnęła i spojrzała to na Natalie, to na Tomoya.

Natalie przymknęła oczy. Czuła lekki powiew wiatru. Wiedziała, że dzisiaj nie stanie się już nic złego i czuła się radośnie.

Gość

- Nie, nie, skądże - powiedział z delikatnym uśmiechem
- Może pójdziemy do Natalie? Porozmawiamy o czymś ciekawym, i może poczujesz się lepiej - powiedział ciepło

- Dobra. - odparła i uśmiechnęła się. Wolno wstała i razem z Tomoyem podeszła do Natalie. - Hej Natalie. - powiedziała z lekkim uśmiechem.

-Cześć- uśmiechnęła się promiennie. Ucieszyła się na widok przyjaciół.

Gość

- Cześć Natalie - powiedział Tomoya uśmiechając się do dziewczyny
- Możemy się przysiąść? - spytał ciepło

-Jasne, że możecie- uśmiechnęła się.

Emma usiadła obok i zaczęła czekac na rozpoczęcie jakiejkolwiek rozmowy.

-Przepiękne niebo...dawno nie widziałam, żeby gwiazdy tak błyszczały- powiedziała patrząc na niebo z łagodnym uśmiechem.