Autor |
Wiadomość |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 20:45, 19 Maj 2008 |
 |
-Michelle, naprawdę niczym się nie przejmuj. To, że to zrobiłaś świadczy tylko o Twojej odwadze i śmiałości, co jest cechą każdego prawdziwego Gryfona.- uśmiechnęła się łagodnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:46, 19 Maj 2008 |
 |
- Tiaa...ty się niecieszysz...to nie w twoim stylu...rozumiem - powiedział i poklepał Michelle lekko w ramie, poczym odwrócił wzrok. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 20:47, 19 Maj 2008 |
 |
Uśmiechnęła się na słowa Justina
- Ale i tak mam to co chciałam mieć. Jutro mam iść do nauczycielki na dywanik... - zaśmiała się |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:52, 19 Maj 2008 |
 |
- To się ciesz. Ja to kocham. Ale musisz mieć talent, żeby to lubieć. - mówił z szerokim uśmiechem Justin. - Hmm...może eliksir wielosokowy... - powiedzieałJustin z myślalącą miną, a szeroki usmiech cały czas widniał na jego twarzy. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 20:53, 19 Maj 2008 |
 |
- Może kiedyś.. - powiedziała - A teraz muszę iść..Przepraszam, ale jest dość późno.. - szepnęła - No to trzymaj się Justin! - powiedziała do chłopaka, lekko go przytuliła i wybiegła z błoni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 20:55, 19 Maj 2008 |
 |
Uśmiechnęła się szeroko.
-Nie wiem czy wiecie, ale w tej szkole jest składzik eliksirów. Eliksir wielosokowy na pewno się znajdzie...-jej oczy zabłysły.
Pomachała odchodzącej Emmie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natalie Foster dnia Pon 20:56, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 20:58, 19 Maj 2008 |
 |
Emma poczuła dziwne ukłucie w żołądku. Wytarła oczy i położyła się na ławce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 20:59, 19 Maj 2008 |
 |
Usiadła na trawie.
-Przepraszam...wiesz za co. Za to moje głupie zachowanie na lekcji- spojrzała na niego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Pon 20:59, 19 Maj 2008 |
 |
- Cz...cześć. - powiedział z lekkim zdziwieniem i uśmiechem na twarzy Justin do oddalającej się Michelle.
- To rozumiem. - zwrócił się do Natalie.
- Eee, Natalie, Emma, spadam. Pa. - powiedział i poszedł do zamku. |
|
|
|
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 21:02, 19 Maj 2008 |
 |
-Cześć..-powiedziała do odchodzącego Justina. Było jej nudno i czuła, że nie ma w tej szkole żadnych przyjaciół. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 21:04, 19 Maj 2008 |
 |
Emma wstała z ławki i zobaczyła Natalie. Podeszła do niej. - Hej. Co u ciebie? - zapytała z lekkim uśmiechem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 21:05, 19 Maj 2008 |
 |
-Cześć...-wyrwała się z zamyślenia po czym uśmiechnęła się lekko do Emmy. -A, jakoś leci. A u Ciebie ?- spytała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|