Cichutki zakątek..

Zaśmiała się.
-No widzisz staruszku- powiedziała.
-Wszystko ok. A co u Ciebie ?-spytała.

- A też dobrze..Od jakiegoś czasu poszukuję usilnie Justina, ale nigdzie go nie widać - powiedział ze śmiechem
- Bo w sumie tak, to z moich starych przyjaciół widziałem już wszystkich - dodał po chwili
- A z nowych osób to poznałem Nicole..Znasz? - spytał

-Jasne, że znam. A Justina też ostatnio nie widziałam- uśmiechnęła się.
-A co słychać u Maddie ?- spytała ze śmiechem.

- Aha..Hm..- zastanowił się Tom a po chwili odpowiedział
- A jak z nią gadałem, to mówiła, że wszystko ok, więc chyba dobrze - dodał z uśmiechem

-No to świetnie- uśmiechnęła się.

Tom przyszedł na błonia i usiadł na trawie.

London weszła do Cichego Zakątka. Zobaczyła jakiegoś chłopaka.
- Cześć. Jestem London Tipton. - przedstawiła się z uśmiechem.

Nicky przyszła na błonia i zauważyła w oddali Tomoyę.
Podbiegła od niego, stanęła za nim i z góry popatrzała na niego mówiąc:
- Hej Tomoya! - uśmiechnęła się

- Hej, Tomoya Okazaki, miło Cię poznać - powiedział z uśmiechem

- Mnie też milo. - uśmiechnęła się.

- London Tipton? To ty jesteś od tych hoteli Tipton? - zapytała

- Tak. - powiedziała z uśmiechem.