Autor |
Wiadomość |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 21:59, 17 Cze 2008 |
 |
- Widzę, że jakaś dziś niemrawa jesteś... - przyznała wysoko się huśtając. Jak małe dziecko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:03, 17 Cze 2008 |
 |
- To prawda... Nie wiem co się dzieje... Coś jakby mnie od środka dręczyło... - powiedziała nie przestając patrzeć się w dal. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:07, 17 Cze 2008 |
 |
- Dziwne... Widać, że coś Cię dręczy... - powiedziała i intensywnie odepchnęła się nogami od ziemi, przez co huśtawka zaczęła okropnie zgrzytać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:08, 17 Cze 2008 |
 |
- Ale najgorsze jest to, że nie wiem co mnie dręczy... Coś podświadomie.. - powiedziała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:14, 17 Cze 2008 |
 |
- Ojć... No to robi się mini problemik... - westchnęła i przestała się huśtać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:20, 17 Cze 2008 |
 |
- Nooo... Jeśli to ma mnie tak długo jeszcze zamiar męczyć to nie wiem co ja zrobię... - powiedziała i westchnęła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:24, 17 Cze 2008 |
 |
- Ale... Opowiedz dokładniej to uczucie. - poprosiła Emmę. Zżerała ją ciekawość. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maddie Fitzpatrick dnia Wto 22:45, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:38, 17 Cze 2008 |
 |
- No nie wiem... Jakby coś mnie zżerało... Jakbym przed kimś ukrywała prawdę... - mówiła - Ale ja wszyskim mówię prawdę! Nie mam pojęcia o co chodzi... - powiedziała załamana. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 22:47, 17 Cze 2008 |
 |
- Też tak czasem mam... Może to jakiś... stres? - spytała dociekając o co dokładnie chodzi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 23:27, 17 Cze 2008 |
 |
- Nie mam zielonego pojęcia... - odparła Emma. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 13:02, 18 Cze 2008 |
 |
- Ja też nie... Nie potrafię niczego wymyśleć... A u mnie to dość dziwne... Nigdy tak się nie czułam... - powiedziała ze spuszczoną głową i ponownie usiadła na starej, lekko zmasakrowanej huśtawce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lily Bullstrode
Gość
|
Wysłany:
Czw 16:02, 19 Cze 2008 |
 |
Lily przyszła w zakątek na błoniach. Usiadła gdzieś daleko od dziewczyn, które były niedaleko niej. Wyjęła książkę o Hogwarcie i zaczęła czytać o Puchonach. Chciała się dowiedzieć, czy Puchoni naprawdę są tacy mili, uprzejmi jednym słowem: milusińscy. Bo gdy przypomniała sobie Maddie, to stwierdziła że chyba nie wszyscy... |
Ostatnio zmieniony przez Lily Bullstrode dnia Czw 16:06, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
|