Autor |
Wiadomość |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:09, 21 Wrz 2008 |
 |
- To jest chyba...Maddie Fitzpatrick. - powiedział ze smutnym wyrazem twarzy. |
|
|
|
 |
|
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Nie 15:10, 21 Wrz 2008 |
 |
Nicole odebrało głos. Po chwili wydusiła:
- M..Ma..Maddie?! Maddie Fitzpatrick?? - zapytała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:11, 21 Wrz 2008 |
 |
- Obawiam się, że tak. Dzisiaj spotkałem ją na wieży widokowej i była jakaś taka...zła na mnie.. - próbował opisać zachowanie Maddie. |
|
|
|
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Nie 15:12, 21 Wrz 2008 |
 |
- Zła za co? Za to, że jestem twoją dziewczyną? - zapytała z niedowierzeniem - A co ona do tego wogóle ma? - dodała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:13, 21 Wrz 2008 |
 |
- No bo.. - zaczął - Nie chciałem Ci tego mówić, ale miałem w tej szkole inne dziewczyny. Najpierw była twoja kuzynka Michelle, ale ona nie była dla mnie odpowiednia. Były małe niewinne flirty z Emmą Montez i coś więcej z Maddie, i to właśnie ona była tą ostatnią przed tobą. - tłumaczył się z opuszczoną głową. |
|
|
|
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Nie 15:15, 21 Wrz 2008 |
 |
- Michelle?! Emma, Maddie?! - krzyczała - To NIE możliwe! Michy nigdy mi o tobie nie mówiła, a Emma i Maddie, moje dwie najlepsze przyjaciółki są byłymi mojego chłopaka i teraz mnie obgadują w CAŁEJ szkole?! Przecież to jest jak jakiś totalny KOSZMAR! - wrzasnęła buchając złością |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:18, 21 Wrz 2008 |
 |
- Przykro mi. - zdołał tylko tyle powiedzieć - Wiesz co, ja chyba już pójdę. Nie rób nic głupiego, proszę..Pa! - cmoknął ją lekko w policzek i wiedząc, że robi źle odszedł z błoni. |
|
|
|
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Nie 15:19, 21 Wrz 2008 |
 |
Nicole będąc teraz w stanie totalnej złości nie pożegnała się z Justinem, i pobiegła do zamku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:12, 24 Wrz 2008 |
 |
Justin przyprowadził Nicole z dala od Maddie i jeziora.
Usiedli razem na polanie i obserwowali Bijącą Wierzbę. |
|
|
|
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 17:14, 24 Wrz 2008 |
 |
Nicole poddała się w końcu. Wyjęła z torby bluzę i usiadła na niej.
Obserwowała Bijącą Wierzbę, która była tak samo wściekła jak ona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Justin Jonhsons
Gość
|
Wysłany:
Śro 17:37, 24 Wrz 2008 |
 |
Justin zerknął na zegarek Muszę się spieszyć.... pomyślał i zaczął chwilę namiętności:
- Stęskniłem się za tobą księżniczko... - szepnął jej do ucha lekko je całując. |
|
|
|
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 17:40, 24 Wrz 2008 |
 |
Nicole poczuła dotyk Justina i wszystkie złe myśli ją opuściły.
Znowu poczuła się szczęśliwa, zapomniała o wszystkich złych rzeczach, które jej się przytrafiły. Wtuliła się w Justina, usiadła mu na kolanach i zaczęła go całować delikatnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|