 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 19:36, 16 Lip 2008 |
 |
Wchodzisz do pustego dużego pomieszczenia, na którego środku znajduję się duże biurko z wieloma szufladami, a obok niego stoi skrzynia.
Pokój jest magiczny i każdy wchodząc do niego widzi to co jest bliskie jemu sercu, dlatego każdy uczeń wchodzący do środka będzie czuł się jak u siebie. Jedynie Misteria dostrzega wszystkie pragnienia petentów i dzięki temu ocenia człowieka.
Za biurkiem znajduje się przejście do kolejnej komnaty w której znajduje się sypialnia. Miejsce zakazane i radzę tam nie wchodzić (zwłaszcza bez pukania). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 21:05, 16 Lip 2008 |
 |
Michelle stanęła przed drzwiami i wyjęła kartkę i pióro z kałamarzem.
Weszła powoli do środka i ujrzała cud: pokój był piękny, bogato udekorowany i wymarzony. Taki jak zawsze chciała mieć Michelle.
Dziewczyna usiadła przy pięknym biurku ze złotymi ozdobami na miękkim fotelu ze skóry i zaczęła opisywać wnętrze.
Bardzo jej się podobała taka praca domowa, pokój naprawdę był niezwykły.
Dziewczyna podpisała się na końcu i położyła kartkę na biurku.
Nie chciała stąd wychodzić, podziwiała piękne obrazy, dekoracje. Okno było duże, i widziała przez nie ogród na błoniach.
Michelle zadowolona niestety powoli opuściła pokój.
Pracę zaraz napiszę i wyślę przez PW. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:47, 16 Lip 2008 |
 |
Wlazła do pokoju, drapiąc sie po głowie, nieprzytomna jeszcze, lecz kiedy podniosłą igłowe, oniemiała. ujrzała bowiem zwykły gabinet nauczycielski - od ściany malowane farbą olejną, jakieś kwiaty, obrazy, krzyż na ścianie, szafka a w niej cukier i nieumyta szklanka. wszystko zwyczajne, ale nadzwyczaj swojskie i niegroźne. a za biurkiem - o dziwo - siedziała w jej wyobrażeniu owa profesorka co ją w wielkiej sali spotkała i odebrała zlecenie na prace domową
-ee... dzień dobry, nie powinna być Pani w wielkiej sali?
-falez skąd - odpowiedziała Misteria Voland z jej wyobrażenia - zawsze tu byłam. właśnie przyszło zawiadomienie z Ministerstwa odnośnie tego, ze sie pomylili co do Ciebie. Ah, i przyjechał Twój ojciec. Czeka w wielkiej sali
-co? - zaśmiała sie Ewaka z prawdziwą agresją, acz nie była to agresja wobec profesorki, tudzież jej wyobrażenia - mój ojciec to mugol,a do tego kretyn...
-każdy czasem pojmuje swoje błędy...
Ewka skrzywiła sie i spojrzała badawczo na rozmówczynię, która uśmiechała sie dobrotliwie. A od kiedy to nauczyciel rozmawia ze mną jak z normalnym uczniem - zapytała w myślach samą siebie. poczuła nagle, ze to jakiś podstęp, acz nie cchiała temu wierzyć.
-ma Pani kota? - zapytała o dziwo głosem miłym, pełnym ekspresji, jakby mówiła do ucznia. Uczniów uważała za ludzi. Zza biurka wyszedł kot, i otarł sie o nogi dziewczyny. Ewka uśmiechnęła sie, co sprawiło, ze jej twarz od razu stała sie ładniejsza. chwile głaskała kota. Pomyślała sobie,ze nie musi pisać dla Pani Profesor żadnego opisu, bo przecież z nią rozmawia. Moze jej to wszystko powiedzieć. Pisanie to nie jest to, co Ewki lubią najbardziej
-em... w sprawie pracy domowej... to widzę tu pokój nauczycielski. taki właściwie wcale niestraszny jest... no... -włożyła ręce w kieszenie rozglądając sie - no i panią widzę. i kota. rozmawiamy se. znaczy kot nie. i fajnie jest - szczerze sie uśmiechnęła. niezwykle rzadkie zjawisko - pójdę już, godna jestem - dodała
- do widzenia i dziękuje
- do zobaczenia - odpowiedziała iluzja Misteria Voland
Ewka żwawym krokiem poszłą do Wielkiej Sali by coś zjeśc |
|
|
|
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:10, 16 Lip 2008 |
 |
Nauczycielka wróciła do pokoju. Zastała opis zostawiony przez Michelle i jakieś wspomnienie Ewy. Przyjrzała sie temu uważnie i już wiedziała czego potrzeba tym uczniom. Była jednak zmęczona by to zrobić dziś.
Liczyła, że powrót do Hogwartu będzie ulgą dla niej. Pomoże jej odżywić dawne wspomnienia z młodości i ... Zamiast tego spotkała jedynie 2 uczennice. Miłe i sympatyczne, ale z "problemami", które chciała pomóc rozwiązać. No i to spotkanie z Avain po latach okazało sie również niewypałem, nie dość że nauczycielka jej nienawidziła i wrogości tej nie ukrywała to jeszcze ośmieszała przed uczniami jej tzw "sztuczki". Uznała, że gdy juz wszyscy uczniowie napiszą pracę domową urządzi gabinet tak jak chce. Póki co miała nadzieję że jego magia pozwoli na otworzenie się uczniów i ich bliższe poznanie. Bardzo lubiła kontakt z innymi, ale sama nie potrafiła o niego zabiegać. Nigdy natomiast nie odmawiała pomocy i rady tym którzy sie po nią do niej zwrócili.
Znóżona poszła spać do sypialni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:11, 16 Lip 2008 |
 |
Nicole znalazła po długich poszukiwaniach gabinet profesor Voland:
- Ok, to tu. - mruknęła i weszła do środka.
Oniemiała. Pokój wyglądał, jak pokój jej ulubionej gwiazdy showbiznesu, jak pokój jej marzeń!
*Dokładnie, jak pokój Sharpay z HSM* - pomyślała o mugolskiej gwiaździe i wyjęła pergamin oraz pióro.
Napisała zwięzłą pracę, położyła ją na biurku i oniemiona wyszła.
Zaraz wyślę na PW. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 7:14, 17 Lip 2008 |
 |
Zaniemówiła i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Zobaczyła przepiękny gaj. Złocisty piasek, wysokie palmy i wodospad. Ale nie taki zwykły, ukryta w nim była tajna komnata. Zaczęła skakać po małych głazach by dostać się do wodospadu. Jej ręce aż drżały z emocji gdy zapisywała notatki..
Praca napisana na PW |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natalie Foster dnia Czw 7:14, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 7:27, 17 Lip 2008 |
 |
Odstęp
Wyszła z gabinetu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 11:27, 17 Lip 2008 |
 |
Emma weszła do gabinetu z pergaminem i piórem w ręce. Ujrzała przed sobą cudowny pokój. Taki o jakim zawsze marzyła. Dwie gitary, komputer, do niego podłączony mikrofon i 'mini studio nagraniowe'. Zaczęła pisać na pergaminie to co widziała.
Gdy skończyła pisać wyszła z gabinetu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Czw 13:18, 17 Lip 2008 |
 |
Matthias wszedł do gabinetu. Otworzył oczy ze zdziwienia. Ujrzał mnóstwo dyplomów dla niego za zasługi dla Hogwartu i kochającą rodzinę, grającą wspólnie w gry planszowe. Wszystko było tam uśmiechnięte. Nie było tam żadnych mugoli. Matthias opisał, co widział, podpisał się, i choć tego nie chciał, był zmuszony już iść. |
|
|
|
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 18:36, 17 Lip 2008 |
 |
Misteria wyłoniła się ze swojej komnaty. Na biurku ujrzała parę zapisanych pergaminów. Postanowiła od razu je przeczyć by wiedzieć kogo może poznać dziś na korytarzu. Była podekscytowana historiami uczniów i ich wyobrażeniem o idealnym miejscu. Machnęła różdżką i na kartkach pojawiły się runy podsumowujące prace. Otworzyła szufladę i umieściła je obok pracy Michelle i Ewy. Spojrzała w lustrom uśmiechnęła sie zadowolona i wyszła z gabinetu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 21:04, 17 Lip 2008 |
 |
Michelle przyniosła Nicole za ramię do gabinetu profesorki.
Weszła i zobaczyła to wodne łóżko, które wcześniej widziała.
Położyła na nim Nicole,a sama usiadła na krześle obok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 21:04, 17 Lip 2008 |
 |
Nicole położyła się na łóżko i trzymała się za szyję. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|