Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Śro 19:20, 23 Lip 2008 |
 |
Odstęp czasu:
Shasa zawiedziona odeszła od drzwi i poszła przed siebie. |
|
|
|
 |
|
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:38, 23 Lip 2008 |
 |
Misteria obudziła się i wygramoliła z łóżka.Parę minut spędziła w gorącej kąpieli po czym przebrała się w zwiewną białą suknię nie wiele różniącą się od koszuli nocnej i przeszła do gabinetu. Tam zaczęła wertować książki w poszukiwania antidotum dla Sapphire. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Śro 22:41, 23 Lip 2008 |
 |
Jason zapukał do drzwi gabinetu Misterii Voland.
- Proszę mi otworzyć! - krzyknął rozpaczliwie. Ręce już mu odpadały. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:43, 23 Lip 2008 |
 |
Nauczycielka zerwała sie z krzesła jak oparzona. Upewniła sie że drzwi do sypialni są przymknięte. Machnęła różdżką i drzwi wejściowe otworzyły się.
- Wejdź Jasonie - powiedziała do zdyszanego chłopca - co się stało? Wyglądasz jakbyś tu biegł z nie wiadomo jak daleka. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misteria Voland dnia Śro 22:44, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Śro 22:45, 23 Lip 2008 |
 |
- Biegnę z niedaleka, ale z pasażerem - wydyszał, układając Michelle w fotelu naprzeciwko biurka. - Coś nie tak z Michelle. Jest strasznie zimna. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:46, 23 Lip 2008 |
 |
Michelle zamknęła niespodziewanie oczy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:50, 23 Lip 2008 |
 |
- Gdzie ją znalazłeś? Co sie stało - spytała przykłądając dłoń do zimnego czoła Michelle - ona jest przeraźliwie zimna.
Machnęła różdżką i natychmiast dziewczyna została nakryta kocem.
- Zanieśmy ja do ... - po chwili przypomniała sobie ze jej łóżko już jest zajęte
- Pomój mi Jasonie położyć ją na ziemi - machnęła różdżką i tym razem pojawił sie materac dmuchany w ulubionym Michelle kolorze - czarnym |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misteria Voland dnia Śro 22:52, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Śro 22:52, 23 Lip 2008 |
 |
Jason ponownie podniósł prawie już sztywną Michelle i położył na materacu. Uważnie obserwował działania profesorki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:52, 23 Lip 2008 |
 |
Michelle straciła kontakt ze światem. Nogi i ręce totalnie zdrętwiały, zrobiła się prawie biała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:53, 23 Lip 2008 |
 |
- Czekam na odpowiedzi na moje pytania - powiedziałą surowo patrząc na ucznia. W między czasie krzątała sie wokoło uczennicy
- Czemu nei zaniosłeś jej do pani Pomfrey? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sapphire Avain
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej przeszłości.
|
Wysłany:
Śro 22:54, 23 Lip 2008 |
 |
Sapphire nagle otworzyła oczy. Przez jakiś czas nie wiedziałą, co sprawiło, że się obudziła. Po chwili jednak usłyszała jakieś głosy zza ściany. Bezszelestnie wstała z łóżka. Była straszliwie ciekawa, co się tam dzieje. Otworzyła drzwi sypialni, a jej oczom ukazał się dość nietypowy widok: dziewczyna blada prawie tak samo jak ona, przy niej zdenerwowany i zadyszany chłopak, a do tego wszystkiego jeszcze wyglądająca na zatroskaną Misteria. Sapphire potoczyła wzrokeim po pomieszczeniu i uważniej przyjrzała się tam obecnym. Czy ten chłopak to przypadkiem nie...
- Jason! - krzyknęła Sapphire i podbiegła do chłopaka z uśmeichem, ukazującym jej kły w pełnej krasie. - Michelle! - krzyknęla po chwili, gdy spojrzała w dół. - Ale fajnie!
Zaklaskała w dłonie, wciąż z uśmeichem, który zwaliłby z nóg niejednego dorosłego czarodzieja. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Śro 22:55, 23 Lip 2008 |
 |
- Jakoś... uznałem, że to nie jest zwykła choroba - powiedział zmieszany. - Ale to chyba dobrze, że ją tu przyniosłem, prawda? - zapytał zaniepokojony, zerkając na Michelle. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|