Autor |
Wiadomość |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 21:07, 11 Cze 2008 |
 |
- Tak pozwolę ci pracować w tej szkole, ale mam nadzieję, że nie pojawi się znowu jakiś wybryk. Wkońcu nie może zabraknąć mi Mistrza Eliksirów - stwierdziła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Sapphire Avain
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej przeszłości.
|
Wysłany:
Śro 21:09, 11 Cze 2008 |
 |
- Dziękuję - powiedziała szczerze. - Nie sądziłam, ze okażesz się tak wspaniałomyślna.
Sapphire, już rozluźniona, rozejrzała się uważnie po gabinecie.
- A skąd ta nagła zmiana w wystroju? - zapytała i zmierzyła wzrokiem nauczycielkę. - I w stroju? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 21:10, 11 Cze 2008 |
 |
- Wystrój zmieniłam, ponieważ widzę, że drażni cię ten zapach kolor..
A strój, tak aby pasował do nastroju i wogóle dawno nie chodziłam w czerni.. - odpowiedziała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sapphire Avain
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej przeszłości.
|
Wysłany:
Śro 21:12, 11 Cze 2008 |
 |
- Aha. W takim razie, za to również dziękuję - powiedziała i podniosła się z miejsca. - Nie będę Ci już przeszkadzać. Poza tym, obudziłaś mnie. - Uśmiechnęła się lekko. - Jakbyś czegoś potrzebowała, daj znać. Dobranoc.
I wyszła z gabinetu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 21:14, 11 Cze 2008 |
 |
- Dziękuje za rozmowę, dobranoc! - powiedziała, machnęła różdżką, a wystrój i jej ubiór oraz włosy wróciło do normy.
Zmęczona usiadła w fotelu zagłębiając się w Proroku Codziennnym, |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lily Bullstrode
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:28, 16 Cze 2008 |
 |
Lily stanęła wygodnie za drzwiami gabinetu profesorki.
Lekko zapukała z chęcią zapoznania się z kobietą. |
|
|
|
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:29, 16 Cze 2008 |
 |
Scarlet odłożyła gazetę i zawołała:
- Proszę wejść! - poprawiła spódnicę oraz tiarę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lily Bullstrode
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:31, 16 Cze 2008 |
 |
Lily spokojnie pchnęła drzwi i weszła przez nie do gabinetu.
Dostała jakiegoś oćmienia na widok tej POMARAŃCZY.
Wszystko było takie jasne, takie..
- Gryffindorowate.. - mruknęła cichutko pod nosem..
Zamknęła za sobą drzwi i stanęła przed nauczycielką. |
|
|
|
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:37, 16 Cze 2008 |
 |
Scarlet aż wstała z zaskoczenia.
Zobaczyła dziewczynę, a wręcz uczennicę w mundurku ślizgonki.
- Wi..Witam prooszę usiąść. - poprosiła dziewczynę zaskoczona na śmierć - W czy..czym mogę pomóc? - zapytała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lily Bullstrode
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:38, 16 Cze 2008 |
 |
- Witam. Nazywam się Lily Pansy Bullstrode. Jestem z domu Slytherin, jak widać. Chciałam się przywitać i oświadczym, iż dotarłam do szkoły w spokoju. - powiedziala |
|
|
|
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:40, 16 Cze 2008 |
 |
- Witam, Scarlet Jefferson, nauczycielka Transmutacji, opiekun Gryffindoru i dyrektor szkoły - przedstawiła się - Jak dobrze wreszcie zobaczyć kogoś w barwach Slytherinu. Obawiam się, że jesteś tutaj jedyna w tej zieleni.. - westchnęła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Lily Bullstrode
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:45, 16 Cze 2008 |
 |
- Właśnie zauważyłam, i nie za bardzo mnie to cieszy - powiedziała ze sztucznym uśmiechem - Dobrze, na mnie już czas. Miło było poznać - powiedziała wyniośle wstając z krzesła. |
|
|
|
 |
|