Autor |
Wiadomość |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:51, 27 Maj 2008 |
 |
- Yyy... Natalie... Nic mu nie jest... Po prostu... Gorączki dostał... I śpi... - skłamała i spojrzała pytająco na Emmę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:52, 27 Maj 2008 |
 |
Łzy spłynęły jej po policzkach.
-Możecie mi powiedzieć, co mu się naprawdę stało ? Bardzo proszę... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:52, 27 Maj 2008 |
 |
- No.. Dostał gorączki, więc zostałam z nim, jakby w nocy się źle poczuł. - dodała do słów Maddie i spojrzała na nią porozumiewawczo. - To wszystko. Nic poważnego. - odparła, |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emma Montez dnia Wto 12:53, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:53, 27 Maj 2008 |
 |
- Ale Natalie... My Ci przecież mówimy... Żle się poczuł, dostał gorączki... No i... Śpi! - powiedziała i odwzajemniła porozumiewawcze spojrzenie Emmy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:54, 27 Maj 2008 |
 |
Mel wpadłą do Skrzydła Szpitalnego, ale zobaczyła, trzy dziewczyny obok łóżka chłopkai stwierdziła, że chyba nie będzie tu mile widziana, bo w końcu nie znała Justina, powoli i po cichu opusciła Skrzydło. Gdy wychodziła spojrzała ma twarz chłopaka... |
|
|
|
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:54, 27 Maj 2008 |
 |
-Myślałam, że się przyjaźnimy...-spojrzała na Emmę i Maddie z lekkim wyrzutem. -Przecież możemy sobie wszystko powiedzieć....nawet najstraszniejszą prawdę- powiedziała poważnie, już nieco spokojniej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:56, 27 Maj 2008 |
 |
- Ale o co ci chodzi!? - powiedziała zdenerwowana do Natalie - Przecież Ci tłumaczymy, ze... Że dostał gorączki... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:57, 27 Maj 2008 |
 |
-W porządku...przepraszam- usiadła bezradnie na najbliższym krześle. -Po prostu to wszystko mnie przerasta..-powiedziała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:58, 27 Maj 2008 |
 |
- I nawet nie wiesz jak mnie i Maddie, mocno to przerasta. - powiedziała sama do siebie, bardzo cicho. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 12:59, 27 Maj 2008 |
 |
Kiwnęła głową na słowa Emmy.
- Nic jej nie mów więcej... Sądzę, że Justin tego by nie chciał... - szepnęła cichutko do ucha Emmy i wyszła ze skrzydła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 13:00, 27 Maj 2008 |
 |
Objęła Emmę i Maddie.
-Przepraszam Was dziewczyny...-powiedziała ze skruchą. Dalej już milczała, czuła się jakoś niezręcznie i głupio. Wyskoczyła do nich z takimi słowami, a przecież to były najbliższe jej sercu osoby. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 13:01, 27 Maj 2008 |
 |
*Też tak sądzę.. * pomyślała Emma na słowa Maddie. - Nic nie szkodzi Natalie. - odparła i lekko się uśmiechnęła.Spojrzała na śpiącego Justina, i oparła się o poduszkę. Zaczęła myśleć nad nową piosenką. Żadne słowa do niej nie trafiały. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emma Montez dnia Wto 13:02, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|