Pokój Życzeń

Gość

Caroline ustwaiła się wygodnie na parkiecie i zaczeła skocznie tańczyć. Ucieszyła sie, bo własnie leciała jej ulubiona piosenka mugolska.

Anastazja zatrzymała się jeszcze przed salą, poprawiła sobie fryzurę i weszła do Pokoju Życzeń.
-Wszystkiego Najlepszego, Maddie! - mówiła Andis podając prezent. - Bardzo, przepraszam za spóźnienie, ale coś mi wypadło i nie mogłam przyjść od razu. - usprawiedliwiała się Krukonka - To jest komplet biżuterii, którą kiedyś kupiłam jeszcze w Nowym Yorku. Wogóle jej nie nosiłam - mówiła Andis - Biżuterii mam pełno, więc wiecie... - mówiła roześmiana Krukonka.

Maddie uśmiechnęła się do dziewczyn i zaczęła dalej wykonywać zwinne ruchy taneczne. Przystopowała widząc Andis.
- Cześć, dziękuję Ci bardzo! - przytuliła ją przyjacielsko.
- Zapraszam do zabawy! - zaśmiała się.

Gość

-Cześć Anastazja! - uśmiechnęła się
-Fajnie, że przyszłaś. - powiedziała po chwili.

-Cześć Andis- uśmiechnęła się do dziewczyny.
-Chodź, idziemy tańczyć- pociągnęła ją za rękę i wbiegły na parkiet.

Maddie schowała otzrymany od Andis prezent do torebki i wróciła na parkiet do dziewczyn.

-A! - krzyknęła Andis. - A macie tu fortepian..., albo pianino? - spytała się Andis.

Wskazała Andis czarny fortepian stojący na końcu udekorowanej sali i uśmiechnęła się sympatycznie.

Gość

Caroline uśmiechneła sie do wszystkich przyjaciółek.

-Ooo... A mogę coś zagrać? - spytała zafascynowana Anastazja.

Odwzajemniła uśmiech Caroline.
-Andis, może coś zagrasz ?- zaproponowała.

- No jasne! - krzyknęła. - Ja też chętnie coś potem zagram, ale gościom się ustępuje. - powiedziała uśmiechnięta i zaprowadziła Anastazję do fortepianu. - Zaczynaj! - zaśmiała się.