Biblioteka Szkolna

Gość

Witaj w pomieszczeniu wiecznego spokoju.
Znajdź odpowiednią książkę, której szukasz i pogrąż się w czytaniu, lub wypożycz podręcznik na lekcję.
Tuż za zapełnionymi lekturami regałami, jest wejście do działu Ksiąg Zakazanych.
Bez czytelnego pozwolenia lub odznaki prefekta się tam nie wślizgniesz, bo wzrok pani Pince cały czas na Tobie tkwi!

Natalie weszła do biblioteki i zaczęła się rozglądać. Po chwili oględzin wyjęła książkę o zaklęciach i usiadła przy stoliku. Przewertowała i przekartkowała książkę po czym otworzyła na pierwszej stronie i zaczęła czytać.

Gość

Vanessa trochę zdenerwowana zagościła w bibliotece. Bez dłuższej chwili zastanowienia usiadła przy pierwszym lepszym stoliku i wyjęła z torby książkę od zaklęć. Kartkując jej strony zaczęła robić ważne notatki na pergaminie.

Gdy nauczyła się wystarczająco dużo, powędrowała do klasy lekcyjnej.

Zauważyła Vanessę i podeszła do niej.
-Mogę się przysiąść ?- uśmiechnęła się trzymając w ręce książkę od zaklęć, a przez ramię miała przewieszoną torbę ze wszystkimi akcesoriami na lekcję. Po chwili usiadła przy stoliku i zaczęła czytać uważnie czytać książkę.

Wybiegła z biblioteki.

Weszła do biblioteki i wyjęła jedną z książek przygodowych. Zaczęła czytać rozdział I.

Po przeczytaniu I rozdziału odłożyła książkę, zabrała torbę i wyszła.

Emma weszła do biblioteki. Zaczęła szukać jakiejś książki. Bardzo chciała wiedzieć jaką tajemnicę ma ta stara szkoła. W końcu większość szkół, ma swoją tajemnicę, a co dopiero taka szkoła! Rozpoczęła wertowanie książek.

Po godzinie wyszła z biblioteki.

Sapphire weszła do biblioteki z leżącym na niewidzialnych noszach Nhandhem.
- Musieliśmy przejść trochę okrężną drogą - poinformowała go. - Inaczej nie miałbyś ze mnie pożytku. To gdzie teraz? - zapytała.

- Dział z księgami o magicznych udogodnieniach dla osób niepełnosprawnych. Chcę znaleźć jakiś magiczny przedmiot ułatwiający mi chodzenie - powiedział cicho.

Gość

Weszła do biblioteki za Sapphire i Nhandhem na noszach.
- I jak? - zapytała i czekała na reakcję starego nauczyciela.

Sapphire przeszła do wskazanego działu. Pomogła staremu usiąść na krześle przy pierwszym z brzegu stoliku, znalazła kilka książek, które mogły go zainteresować i wyciągnęła je.
- Mogę jeszcze jakoś pomóc? - zapytała, kładąc mu wszystkie książki na stole przed nosem.

Gość

Także stanęła obok nauczyciela.
- Ja też pomogę. - powiedziała i łagodnie się uśmiechnęła.

- Nie to chyba wszystko. Dziękuję Sapphire - uśmiechnął się do niej serdecznie w podzięce i pogrążył się w lekturze.