Biblioteka Szkolna

Gość

Phoebe weszła do biblioteki chowając colę w plecaku, jednak kiedy znalazła się dostatecznie daleko od pani Prince zaczęła ją pić.
Położyła plecak na pobliskim stoliku i zaczęła przeszukiwać regały pijąc colę.
- Mmm... rola żeglaży nie.. to też nie..- mruczała do siebie Phoebe przeglądając regał.
Zaczęła iść wzdłuż regału rozglądając się po nich, jednak nic takiego niestety nie znalazła. Kiedy spostrzegła, że znalazła się blisko K.Z podeszła do krat i patrzyła na księgi których tytuły mogła przeczytać.
Postanowiła wejść tam jednak nie teraz postanowiła to zaplanować dlatego odeszła najszybciej jak mogła biorąc plecak i picie do ręki.

Dzień Później:

Phoebe mimo, że był ranek czuła się wypoczęta wślizgnęła się niezauważalnie do Biblioteki i cichutko szła między regałami.
Kiedy dotarła do krat obejrzała się w jedną i drugą stronę, a potem otworzyła je i zamknęła za sobą.

Maddie weszła do biblioteki. Cały czas ostrożnie niosąc kubek z gorącą czekoladą usiadła przy stoliku, wyciągnela z torebki jakiś mugloski magazyn i popijając ciepły napój z kubka zaczęła czytać gazetę.
Schowała gazetę i wyszła. Chciała się spotkać może z jakimś swoim przyjacielem, więc udała się na błonia.

Emma weszła do biblioteki razem z kubkiem ukochanej kawy w ręce. Stanęła przy jednym z regałów i zaczęła szukać czegoś ciekawego. Czegoś co mogłoby doprowadzić na dalszy trop śledztwa. Wyjęła z pułki kilka książek i usiadła przy stoliku. Zaczęła wwszystkie wertować po kolei, popijając kawę. Wiedziała, że jeśli ktokolwiek teraz jej przeszkodzi to będzie musiał się liczyć z napadem lekkiej wściekłości. Dostęp mieli tylko najlepsi przyjaciele.

Weszła do biblioteki. Znalazła w jednym z regałów jakąś przygodową książkę. Pokazała pani Pince co chce wypożyczyć i wyszła.

Gość

Lauren weszła do biblioteki. Wzięła ze stolika książkę, której kiedyś zapomniała i udała się do swojego gabinetu.

Gość

Elizabeth weszła do biblioteki i usiadła przy stoliku. Było tu tak cicho i spokojnie. Wyjęła z torby książkę na lekcję zaklęć i zaczęła powtarzać materiał na dzisiejszą lekcję.

Weszła do biblioteki i zaczęła szukać książek które ją interesują czyli i nadprzyrodzonych i paranormalnych umiejętnościach i zdolnościach.
Znalazła takich trzy podeszła do bibliotekarki i chłodnym wzrokiem spojrzała na nią po czym wyszła z książkami.

Maddie weszła do biblioteki. Od razu zniknęła w jednym z przedziałów, po czym wyszła z niego ze stertą opasłych książek od transmutacji.
Usiadła przy stoliku obok okna i otworzyła każdą książkę na jej pierwszej stronie. Przewertowała każdą z nich po kolei. Nauczyła się bardzo dużo o danym przedmiocie.
Odłożyła każdy podręcznik na jego miejsce na półce i zadowolona wyszła z pomieszczenia.

Gość

Caroline weszła do Biblioteki.. Znalazła książke przygodową, pokazała ją Bibliotekarce i chowając ksiązkę do torby wyszła z Biblioteki..

Maddie przyszła do biblioteki. Usiadła na fotelu przy kominku. Wyjęła książkę i od razu się w niej zagłębiła. Czuła się komfortowo w tym cichym, spokojnym i ciepłym pomieszczeniu. Biblioteka tej szkoły była naprawdę magiczna.

Scarlet przyszła do biblioteki w poszukiwaniu interesującej książki, a mianowicie "Czarodziejska pomarańcza III".
Przeszukała parę regałów, lecz nie znalazła tego, czego chciała. Stwierdziła, że trzeba się udać na zakupy.
Poprawiając suknię, opuściła lokal.

Weszła cicho do Biblioteki i odłożyła na miejsce książki które już przeczytała.
Zaczęła rozglądać się po regałach, a znajdując książki na temat Martwych Języków wyporzyczyła je i szybko wyszła podzwaniając Amuletem.