|
Autor |
Wiadomość |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 7:24, 05 Cze 2008 |
 |
Maddie weszła do kuchni. Stanęła przy expressie do kawy. Gdy ta się nalała, Maddie przelała kawę do plastikowego kubka z zamknięciem i włożyła do niego słomkę.
Popijając napój, wyszła z kuchni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 15:08, 05 Cze 2008 |
 |
Odstęp czasu
Maddie wbiegła do kuchni. Szybko podbiegła do maszyny do robiena gorącej czekolady. Właczyła ją podstawiając kubek, i gdy wszystko już było gotowe, wyszła z parującym kubkiem z lochów. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maddie Fitzpatrick dnia Czw 15:09, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:29, 06 Cze 2008 |
 |
Phoebe weszła do kuchni i zaczęła robić sobie kanapki z kurczakiem, kiedy skończyła położyła je na stoliku obok Coli.
Zaczęła jeść przygotowaną przez siebie kolację i popijała ją colą.
Kiedy skończyła wyszła. |
|
|
|
 |
Sapphire Avain
Moderator
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiej przeszłości.
|
Wysłany:
Wto 22:17, 10 Cze 2008 |
 |
Sapphire weszła do kuchni. Ze względu na późną porę kuchnia byłą całkowicie pusta. Sapphire skierowała się do spiżarni, skąd wyciągnęła wszystko, co kotu potrzebne do życia: z reguły lubianą przez te zwierzęta wątróbkę, wodę i mleko (nie była pewna, co będzie lepsze). Chwyciła jeszcze na odchodnym trzy miseczki i wróciła na górę, do swojego gabinetu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 20:32, 11 Cze 2008 |
 |
Udała się do kuchni i zostawiła skrzatom domowym, które jakoś tajemniczo nie pojawiły się w pomieszczeniu list:
Cytat: |
Drogie skrzaty,
chciałabym otzrymywać codziennie śniadanie i obiadokolację do gabinetu. Dziękuje, Dyrektor Szkoły - Scarlet Jefferson |
Zostawiła liścik w widocznym miejscu i wyszła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Śro 22:18, 18 Cze 2008 |
 |
Maddie zbiegła schodami do kuchni. Była w straszliwie podupadłym stanie i melancholijnym humorze. Wiedziała, że w takim momencie pomóc jej może jedynie czekolada.
Pomyślała o Emmie. Przygotowała dwa napoje, chwyciła za parujące kubki z gęstą czekoladą i wybiegła, oczywiście ostrożnie trzymając kubki, w poszukiwaniu przyjaciółki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 8:59, 23 Cze 2008 |
 |
Michelle zbiegła z zakupami do kuchni.
Stwierdziła, że jedzenie również im się przyda, gdyż nie będą miały dostępu do Wielkiej Sali, ani Kuchni, gdy pójdą do dyrektorki. Zrobiła 6 kanapek, które zapakowała i schowała do torby. Wsadziła też trochę warzyw oraz owoców. Znalazła jej ulubione babeczki czekoladowe, których wzięła 4. Zapakowała do torby 2 tabliczki czekolady. Przyda im się również duży baniak z wodą.
Michelle zabrała wszystko i poszła powoli do swojego dormitorium się spakować. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 11:13, 24 Cze 2008 |
 |
Wbiegła do kuchni i rozejrzała się. Wrzuciła do torby 3 jabłka, parę bananów i inne owoce oraz warzywa. Zrobiła 7 kanapek, które zawinęła w folię i włożyła ostrożnie do torby. Zapakowała również trochę sernika oraz ciasta z galaretką. Na końcu wzięła 2 duże baniaki i nalała do jednego wodę, a do drugiego soku z dyni. Wybiegła z kuchni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 23:46, 03 Lip 2008 |
 |
Maddie weszła po cichu do kuchni. Wyjęła z jednej z szafek szklaną butlę mleka, którego wlała odpowiednią ilość do małego garnuszka. Ustawiła garnuszek na palniku, w którym rozpaliła lekki ogień dzięki zapałkom. Gdy mleko podgrzało się, Maddie przelała je z garnuszka do kubka. Chwyciła za kubek z parującym napojem i usiadła przy stoliku na środku kuchni. Powoli zaczęła pić gorące mleko, aż wypiła wszystko wraz z delikatnym "korzuchem". Wstała ostrożnie od stołu, a następnie wyszła z kuchni wolnym i bezszelestnym krokiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 18:18, 04 Lip 2008 |
 |
Michelle przybiegła nie za szybko do kuchni. Wyjęła z mugolskiej lodówki butelkę mleka. Wlała mleko do garnuszka i podgrzała je do odpowiedniej temperatury.
Wyjęła z szafki płatki kukurydziane, które wsypała do malej miseczki.
Zalała je ciepłym mlekiem, zdejmując wcześniej korzuch.
Wyjęła łyżkę i zaczęła jeść płatki na mleku siadając przy stole.
Gdy skończyła umyła dokładnie naczynia, posprzątała po sobie i opuściła kuchnię cichymi kroczkami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Wto 17:26, 08 Lip 2008 |
 |
Odstęp
Michelle zbiegła po długich okrężnych schodach do lochów, gdzie powoli dotarła do kuchni szkolnej. Weszła do środka i przymknęła za sobą drzwi.
Wyjęła z szafki różne produkty spożywcze i zaczęła gotować.
Po 15 minutach udało jej się ugotować zupę pomidorową.
Nalała sobie porcję do sporej miski, a resztę schowała do lodówki na później.
Swoją porcję posypała suszonym koperkiem i wyjęła w szafki łyżkę.
Usiadła przy stole i zaczęła jeść.
Gdy skończyła umyła naczynia, których użyła, oraz schowała wszystko, co było jej potrzebne do przyrządzenia zupy.
Wzięła torbę, zerknęła jeszcze raz na kuchnię, stwierdzając, iż wszystko jest tak jak było, zanim tu przyszła.
Wyszła z kuchni, zamknęła za sobą cicho drzwi i pobiegła schodami na górę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 12:49, 10 Lip 2008 |
 |
Odstęp
Michelle weszła na kuchni.
Wyjęła z lodówki butelkę soku brzoskwiniowego i babeczkę czekoladową.
Schowała jedzenie do torebki i wyszła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|