Autor |
Wiadomość |
Scarlet Jefferson
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 18:38, 15 Maj 2008 |
 |
Przechadzasz się ciemnym korytarzem w lochach.
Pojawiają się tutaj szczury, pająki i inne stworzenia.
Gdzie zawędrujesz? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 15:21, 19 Maj 2008 |
 |
Michelle zaczęła się przechadzać po schodach, lecz nagle zabłądziła i natrafiła na jakiś mroczny korytarz..
- Ups..chyba to nie tu.. - mruknęła i zaczęła iść dalej..
W końcu zobaczyła wiązkę światła..
- Chyba tamtendy do wyjścia.. - szepnęła i wyszła z korytarzu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle Hyde dnia Pon 15:52, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:26, 19 Maj 2008 |
 |
Odstęp
Weszła na korytarz czekając na Emmę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:29, 19 Maj 2008 |
 |
Emma weszła na korytarz. - Cześć Michelle. Więc od czego zaczynamy? - zapytała i uśmiechnęła się do Gryfonki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:30, 19 Maj 2008 |
 |
- Strasznie tu ciemno, zapalmy różdżki - powiedziała i wyjęła różdżkę - Lumos - szepnęła, a różdżka się zapaliła - Teraz ty.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vanessa Rosenberg
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:32, 19 Maj 2008 |
 |
Vanessa rozglądając się po piętrach i wjeżdżając na różne poziomy ruchomymi schodami, po cichu weszła na korytarz w Lochach.
Zobaczyła rozpalone rózdżki zaklęciem Lumos i nagle ujrzała dwie znajome twarze.
- Michy! Emma! Co Wy knujecie? - spytała bardzo ciekawa. |
|
|
|
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:33, 19 Maj 2008 |
 |
Serce podskoczyło jej do gardła,a ręka zdrętwiała..
Powoli obróciła się i ujrzała Vanessę..
- Jezuśku Vanessa..przestarszyłaś nas.. - westchnęła trzymając zapaloną różdżkę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:34, 19 Maj 2008 |
 |
- Lumos. - powiedziała po cichu Emma gdy wyjęła różdżkę. Po chwili aż podskoczyła słysząc czyjś głos. - Emm... - zająknęła się nie wiedząc co odpowiedzieć Vanessie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emma Montez dnia Pon 18:35, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Vanessa Rosenberg
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:35, 19 Maj 2008 |
 |
- Przepraszam... - powiedziała i wysunęła przed siebie swą różdżkę mówiąc - Lumos!
Gdy rozplaiło się światło powiedziała:
- Ej, co wy tu robicie? Co planujecie, i co macie zamiar zrobić? - pytała bez przerwy ciekawa jak Pinokio świata. |
|
|
|
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:39, 19 Maj 2008 |
 |
Emma spojrzała się tylko na Michelle, wyczekując aż ona coś odpowie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Michelle Hyde
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1681 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *Gryffindor / *Los Angeles Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 18:40, 19 Maj 2008 |
 |
- No my..tego.. - zaczęła majaczyć - No dobra. Chcemy odnaleźć zagadkę tego korytarza.. - wypaliła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Vanessa Rosenberg
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:43, 19 Maj 2008 |
 |
- Czyli...? A macie jakieś pomysły co on może ukrywać? - powiedziała i podskoczyła aż ze strachu, gdy usłyszała nagły pisk wydobyty niewiadomo skąd.
- Ach... Chyba o to chodzi? - powiedziała nadsłuchując dziwnych szeptów, które słychać było w całym korytarzu. |
|
|
|
 |
|