Autor |
Wiadomość |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 20:18, 21 Sie 2008 |
 |
- No to dobra, możesz iść. - uśmiechnęła się. - Tylko nie wiem co by na to Michelle powiedziała... - zaczęła się śmiać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 20:19, 21 Sie 2008 |
 |
- Dziękuje wam. To co idziemy? - zapytała i wyjęła lusterko z torebki, aby się przejrzeć. Poprawiła jeszcze trochę włosy i gotowa czekała na resztę.
- Oj tam Michelle, olać ją - zaśmiała się |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nicole Timson dnia Czw 20:20, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Czw 20:21, 21 Sie 2008 |
 |
- A ja to paradować w damskich ciuchach mogę - obruszył się Jason, ale po chwili już się śmiał. Teraz jego pozaklęciowa chrypka działała na jego korzyść: przynajmniej nie musiał aż tak bardzo zmieniać głosu.
- To co, idziemy? - zaproponował z uśmeichem, jednocześnie starając się wyglądać dojrzale. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 20:21, 21 Sie 2008 |
 |
- Noo.. Chyba najwyższy czas. - powiedziała dojrzałym głosem i jeszcze poprawiła włosy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Czw 20:24, 21 Sie 2008 |
 |
- No to idziemy - powiedział Jason tym swoim męskim, zachrypniętym głosem (:>) i poprowadził dziewczyny do wejścia NightClubu, jako że był chłopakiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 20:24, 21 Sie 2008 |
 |
Nicole kiwnęła głową i zgrabnym, szybkim krokiem ruszyła do Night Clubu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 20:24, 21 Sie 2008 |
 |
Maddie jeszcze poprawiła fryzurę i poszła w stronę klubu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 20:25, 21 Sie 2008 |
 |
Em poszła za resztą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:02, 22 Sie 2008 |
 |
Przyszła na ulicę. Usiadła na murku przed klubem i rozejrzała się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Emma Montez
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:05, 22 Sie 2008 |
 |
Em też przyszła na ulicę. Usiadła na murku. - I co? - spytała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta. Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:10, 22 Sie 2008 |
 |
- Do klubu. - powiedziała podniecona (xD) i stanęła w kolejce. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Elen Terzieff-Godefroy
Moderator
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lough Allan Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pią 20:11, 22 Sie 2008 |
 |
Kobieta przechadzała się ulicą główną. Pomimo, że we wszystkich karczmach i sklepach światła się jeszcze paliły, było dosyć ciemno. Wiatr powiał i Elen założyła kaptur na głowę nie chcąc, by jej fryzura wyglądała tak, jak po jej ostatnim spotkaniu z żywiołem. Wokoło plątało się mnóstwo ludzi. Między innymi dziewczyny, które (jak jej się wydawało) skądś znała. Wydawało jej się, iż są to nastolatki, lecz były ubrane wyzywająco i bardzo mocno umalowane. Stały przed Nightclubem. Czyżby na okazję czekały? stwierdziła ironicznie. Na takich obcasach to ja do kuchni nie potrafię przejść oceniała strój dzieczyny dalej. Nagle jej myśli powędrowały zupełnie gdzie indziej... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elen Terzieff-Godefroy dnia Pią 20:12, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|