Autor |
Wiadomość |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 21:06, 17 Lip 2008 |
 |
-Oczywiście.- natychmiast zdjęła płaszcz i dokładnie okryła nim Jasona.
-Dobrze, pani profesor- powiedziała. Była ciekawa, dlaczego nauczycielka zabiera ją do gabinetu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Misteria Voland
Moderator
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolantia Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 21:08, 17 Lip 2008 |
 |
Misteria zdjęła płaszcz z chłopca i połozyła go na nim. Zrobiłą to samo co ze swoim płaszczem i ciało Jessona powędrowało do Skrzydła Szpitalnego
- Pospiesz się. Dziewczęta na mnie czekaja |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 11:18, 19 Lip 2008 |
 |
Shasa weszła wolnym krokiem na ulicę i zaczęła się rozglądać po niej. Czytała szyldy sklepów i weszła do któregoś z nich. |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:35, 20 Lip 2008 |
 |
ODSTĘP CZASU:
Shasa weszła na ulicę i skierowała się do bram zamku. |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:11, 20 Lip 2008 |
 |
WIECZOREM:
Shasa weszła na ulicę, było ciemno ale w wielu domach paliły się światła i było dosyć wyraźnie widać ulicę. Miała na sobie pelerynę podróżną i zarzucony kaptur na głowę. Nie chciała aby ktokolwiek ją rozpoznał nie było by to dla niej dobrze.
Szła przez ulicę stąpając twardo swoimi szpilkami po ziemi, zmierzała gdzieś sama nie wiedziała gdzie miała silną pokusę na taki "spacer". Wyjęła jeszcze nie zjedzoną paczkę fasolek. Rozglądając się po mieście wzięła do buzi fasolkę o smaku wymiocin.! Wypluła zawartość do pobliskiego kosza plując i kląc pod nosem. Wyrzuciła paczkę pasolek i poszła gdzieś dalej za wioskę.
Usiadła na dużym kamieniu i wdychała świerze powietrze nie zatrute żadnymi spalinami mugoli.
Zaczęła patrzeć się przed siebie jednak za wiele to nie zauważyła. Siedziała tam przez jakieś dwie godziny bez wyraźnego celu.
Po tym czasie poszła do zamku oglądając się cały czas za siebie niewiadomo czemu. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:43, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Pon 12:05, 21 Lip 2008 |
 |
Wyszli na ulicę.
- Przepraszam, ale muszę lecieć. Do zobaczenia! - powiedział i pognał do zamku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 12:07, 21 Lip 2008 |
 |
- Nie ma sprawy Jason. Jeszcze raz dzięki. Pa! - powiedziała i również poszła do zamku, lecz samotnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 18:56, 21 Sie 2008 |
 |
Odstęp
Nicole przyszła na ulicę w Hogsmeade i usiadła na ławce niedaleko Night Clubu. Czekała na resztę znajomych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Czw 19:21, 21 Sie 2008 |
 |
Jason po niedługim czasie dołączył do Nicole. Był trochę zdenerwowany: z jednej strony chciał, żeby ich wpuścili do klubu - dowiedziałby się, jak tam jest. Z drugiej strony tego nie chciał, bo to by oznaczało, że przez jeden dzień chodziłby w damskich ciuchach. A poza tym, pewnie strażnik byłby wtedy bardzo, bardzo nieprzyjemny. Nerwowo poprawił fryzurę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 19:26, 21 Sie 2008 |
 |
Nicole założyła nogę na nogę. Była ciekawa czy dostanie się do klubu. Była ciekawa reakcji dziewczyn jak ją tu zobaczą. Była ciekawa wszystkiego co niedługo się stanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Czw 19:32, 21 Sie 2008 |
 |
Jasona zaczęły trochę dręczyć wyrzuty sumienia z powodu Natalie. Nie wyjaśnił jej, co musiał załatwić, kiedy wychodził z błoni, w ogóle nie wspomniał o zakładzie...
Postanowił się jednak pocieszyć. Nie miał nawet możliwości porozmawiać z nią o sprawach tego typu - tematem ich ostatnich rozmów nie były tak przyziemne rzeczy jak jakiś bzdurny zakład. O nie rozmawiali o czymś dla nich znacznie ważniejszym. A zresztą, opowie jej to, kiedy już będzie po wszystkim. Na pewno rozumie, to wspaniała dziewczyna.
Jego wyrzuty sumienia trochę odpuściły. A przynajmniej na tyle, żeby mógł przywołać na twarz wyraz zobojętnienia i ignorancji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nicole Timson
Gryffindor
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Los Angeles / Gryffindor! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Czw 19:38, 21 Sie 2008 |
 |
Nicole zaczęła stukać lekko obcasem w ziemie zerkając co chwilę na zegarek. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|