Nightclub

Nauczycielka podbiegła do nich i wyciągnęła je z tłumu.
- Myślisz, że ja głupia jestem? Wracamy do zamku. Wszystkie trzy - machnęła różdżką i się teleportowała wraz z nimi na korytarz nauczycieli.

Na odchodne rzuciła ochroniarzowi
- Przyjdę i wyjaśnię.

Kiwnął tylko głową i wrócił na stanowisko.

- Witam. Przepraszam za zamieszanie. Ja jestem Elen Terzieff-Godefroy, nauczycielka w Hogwarcie - przepraszająco się uśmiechnęła. - A te panienki to uczennice. Niepełnoletnie - nie wiadomo skąd pokazał się jej dowód osobisty i karta o przyjęcie do pracy. Pokazały się również zdjęcia tych dwóch uczennic i ich akty urodzenia. Pokazała te rzeczy ochroniarzowi. - Trochę się zdziwiłam, widząc je tutaj - przyznała szczerze - i... no, wie pan. Dziwnie by było, gdybym nic nie zrobiła. Jeszcze raz najmocniej przepraszam. Dobranoc - szybko odeszła.

Gość

Ochroniarz ponownie tylko pokiwał głową i wrócił na stanowisko. Machnął ręką, żeby puścić do klubu jakąś grupkę osób.

Ochroniarz kręcił się przy wejściu. Spojrzał na zegarek. Jego zmiana kończyła się za pół godziny. Skrzyżował ręce i z odstraszającym spojrzeniem wyglądał nowych osób.

Maddie przyszła pod Nightclub. Stanęła w dość krótkiej kolejce, prawie wszyscy byli już w środku...

Spojrzał na nadchodzące dziewczyny.
-Zapraszam do środka !- powiedział.
-Może będę mógł dołączyć do panienek po służbie..?-spytał wodząc rękami po ich krągłościach. Zbliżył się do twarzy jednej z dziewczyn i ledwo się powstrzymał żeby nie złożyć na jej szyi pocałunku.

Em patrzyła się na ochroniarza i na to co robi. Kaszlnęła.

Maddie tylko obserwowała ochroniarza.

-Dobra ! Wchodźcie !- burknął i machnął ręką w stronę wejścia.

Em weszła do Night Clubu. Usiadła przy barze. Czekała na Mad.