Nightclub

- Jak na ochroniarza bystry jesteś. - mruknęła Emma z ironią cicho. - Niestety ja też nie mam przy sobie. - dodała.

- A po co komu jakieś dowody? - zapytał Jason. Wziął głęboki oddech. Raz kozie śmierć: delikatnie musnął wierzchem dłoni genitalia ochroniarza.

Spojrzał na Puchonkę.
-Ty wchodzisz- zwrócił się do Maddie po czym spojrzał na resztę. Czekał na ich reakcję.

Nicole stała i patrzyła na wchodzącą Maddie.
Bardzo chciała dostać się do klubu.

Jeszcze raz pogłaskała ochroniarza po głowie i weszła do klubu puszczając oczko do Emmy, Nicole i Jasona (xD).

Spojrzał na chłopaka.
-Wchodź !- zwrócił się do Jasona ostrym tonem po czym popatrzył na dwie samotne ślicznotki xD

Jason uśmeichnął się do ochroniarza i wszedł do klubu. Zwrócił się do Maddie.
- teraz to już nei była kwestia mnie w damskich ciuchach. To już kwestia honoru: być albo nie być, wejść albo nie wejść.

Nicole zaczynała się denerwować.
Poprawiła ręką włosy i cmoknęła ustami. Czekała na słowa ochroniarza.

- No cóż. I tak ubrania Natalie czekają. - powiedziała ze śmiechem i usiadła przy barze.

- No więc...? Wpuścisz nas? - spytała i zrobiła słodkie oczka i zalotny uśmiech.

Spojrzał na dziewczyny.
-Właźcie !- machnął ręką.

- Dzięki - mruknęła i puściła mu oczko. Weszła krokiem modelki do środka i podeszła do reszty.